Dla zwycięzcy, Lorenzo Savadoriego oraz jego zespołu Pedercini, wygrana stanowi kamień milowy do osiągnięcia postępu na resztę sezonu, jest także słusznym powodem do świętowania dla 20-letniego kierowcy.
Pomimo swojego młodego wyglądu, mieszkaniec Ceseny mocno walczył o to zasłużone zwycięstwo, w którym pokonał siedmiu zawodników o jedyne 2 sekundy na linii mety.
Mówiąc o swoim osiągnięciu, włoski kierowca był wyraźnie zadowolony z powodu znalezienia się na szczycie podium na jednym z dwóch wydarzeń WSBK, które miały miejsce we Włoszech podczas sezonu 2013.
Lubię tor Monza - powiedział Savadori. - Ciężko trenuję na motocross i supermotard i trzymam się ściśle planu treningów fitness. Oczywiście mam nadzieję, że dla mnie i zespołu jest to dopiero pierwsze z wielu zwycięstw.
Jedyne 0.402 sekundy za Savadorim, na drugim miejscu znalazł się francuski kierowca MRS Kawasaki, Jeremy Guarnoni, który nieźle sobie poradził startując z szóstej linii, zdobywając jak dotąd swój najlepszy wynik w sezonie.
Guarnoni, podkreślając potrzebę mocy i niezawodności na superszybkim torze Monza, pochwalił determinację swojego zespołu, aby pokonać problemy maszyny z ustawieniami podczas kwalifikacji i zagwarantować jemu maszynę wartą miejsca na podium.
- To jest moje pierwsze podium w sezonie i jest to ważny wynik - powiedział Guarnoni. - Traktuję to jako punkt zwrotny. Zakwalifikowałem się tylko jako szósty, ale spędziłem większość wyścigu w towarzystwie liderów Mistrzostw. Powrót na podium Monzy daje mi poczucie pewności siebie i myślę o tytule Superstock 1000 w tym roku.
Dla europejskiego Kierownika Planowania Wyścigów Kawasaki, dwa górne miejsca na podium były wystarczającym powodem do świętowania. Dodatkowo, Steve Guttridge, zwrócił uwagę, że Ninja ZX-10R szybko stała się maszyną najczęściej wybieraną w klasie wyścigowej, która w oczywisty sposób odzwierciedla pojazdy kupowane przez fanów w ich lokalnych salonach.
Co najmniej jedenaście maszyn Kawasaki Ninja ZX-10R w pierwszej dwudziestce oraz imponująca szóstka tych, które znajdują się w pierwszej dziesiątce, pokazały ducha rywalizacji Kawasaki oraz to, jak wspaniałym są one pakietem dla kierowcy ulicznego. Savadori oraz Zespół Pedercini są szczęśliwi i dziękujemy im za ich ciężką pracę.
Podobnie był to niezwykły dzień dla Guarnoniego i zespołu MRS Kawasaki, którzy ciężko pracowali na swoje miejsce na podium. Mamy oczywiście nadzieję, że ci oraz inni zawodnicy Ninja ZX-10R będą walczyć o najwyższe miejsce w Mistrzostwach pod koniec roku.