Newsletter Kawasaki

Newsletter Kawasaki

5 minut z Ian Hutchinson

Ian Hutchinson pozostaje jedynym zawodnikiem który wygrał pięć wyścigów na Isle of Man TT podczas jednego tygodnia. Jest on jednym z najtwardszych oraz najbardziej zmotywowanych zawodników którzy wrócili do ścigania. Hutchinson wrócił na tor po długim okresie rozbratu z motocyklem który był spowodowany licznymi kontuzjami oraz długim procesem rehabilitacji. 
”Tegoroczne zawody na wyspie Man były fantastyczne. Ostatnie 5 lat było dla mnie bardzo ciężkie, ale zawsze wierzyłem że dam radę wrócić do ścigania. Zawsze wiedziałem, że wciąż jestem w stanie stawać na podium oraz wygrywać. Moje 3 wygrane na TT 2015 są tego najlepszy przykładem.

Wydaje mi się, że najważniejszym czynnikiem w odniesieniu sukcesu był zgrany zespół oraz szybki motocykl. W zeszłym roku miałem drobne problemy ale wtedy Paul Bird wyciągnął do mnie pomocną dłoń. Umożliwił mi starty w barwach swojego zespołu na Ninjy ZX-10R podczas zawodów w Macau. Po tamtych zawodach wiedziałem, że motocykl był w stanie wygrywać. Dlatego bardzo mi zależało na tym aby pozostać z zespole na sezon 2015 i skupić się na odzyskaniu optymalnej formy wyścigowej.
 
Przygotowania do sezonu również były bardzo emocjonujące. Przejechałem ponad 300 okrążeń  podczas testów w Hiszpanii przed udziałem w 3 pierwszych rundach BSB. Na zawody North West 200 byłem bardzo dobrze przygotowany i wiedziałem, że mam szanse na wygraną.
 
Wszyscy mówią, że na zawodach TT nie ma możliwości wcześniejszego treningu i odpowiedniego ustawienia motocykla. My bardzo sumiennie przepracowaliśmy tydzień poprzedzający zawody, przejeżdżając siedem okrążeń toru. Byłem pewny, że nasze tempo wyścigowe jest odpowiednio szybkie aby powalczyć o podium. Dlatego też miejsca na podium oraz zwycięstwo w klasie Superstock były czymś fantastycznym.
 
Reszta sezonu wygląda obiecująco. Wrócę do ścigania w serii BSB jako przetarcie przed zawodami Ulster Grand Prix. Jest to jeden z moich ulubionych torów. Jest bardzo szybki i mimo iż ścigamy się po zamkniętych drogach to zawodnik odnosi uczucie jakby jechał po normlanym torze wyścigowym. Mam nadzieje, że uda mi się zaprezentować z równie dobrej strony jak to miało miejsce na Wyspie Man...jestem gotowy!”