Newsletter Kawasaki

Newsletter Kawasaki

5 minut z François Lemariey

Francois Lemariey jest osobą odpowiedzialną za fabryczny zespół Kawasaki, który startuje w Motocrossowych Mistrzostwach Świata – Monster Energy Kawasaki Racing Team (KRT). W tej bardzo wymagającej dyscyplinie sportu, Francois staje przed bardzo trudnym zadaniem utrzymania swoich zawodników w optymalnej formie fizycznej i w pełnej gotowości do jazdy.
"Kluczem przy wyborze odpowiedniego zawodnika jest jego predyspozycja oraz "wydajność“. Może to brzmi bardzo prosto ale oznacza to albo przyjętą reputację oraz potencjał do wygrywania. Oprócz tego, ważny jest wybór zawodnika, który odpowiednio komponuje się z wizerunkiem Kawasaki. Dajmy na przykład Ryan’a Villopoto. Amerykanin przedwcześnie zakończył sezon 2015 ale nie przeszkodziło mu to w fantastycznym reprezentowaniu Kawasakiw roli ambasadora.
 
Nasz zespół jest wspierany przez Monster Energy, ale nie czujemy z tym dodatkowej presji. Firma Monster bardzo dobrze rozumie charakterystykę tego sportu i wie, że satysfakcjonujące wyniki to dużo część naszej pracy. Jako nasz partner, pomagają nam w poprawie wizerunku zespołu oraz marki Kawasaki poprzez organizację wydarzeń poza torem. Z każdym dniem nasi zawodnicy stają się coraz bardziej popularni, więc współpraca z Monsterem znacząco ułatwia nam interakcję z dużym gronem fanów.
 
W dzisiejszych czasach, zawodnicy bardzo dobrze rozumieją, że są wzorem dla wielu. Ich forma fizyczna, zdrowie oraz codzienne zwyczaje są czymś o co zawodnicy muszą dbać i dopatrywać każdego dnia. Lekarze rozumieją co jest potrzebne ciału profesjonalnego zawodnika i często oferują nam swoją pomoc oraz służą radami. Gdy jeden z zawodników odnosi kontuzję lub odczuwa nagłe problemy ze zdrowiem, jako cały zespół w 100% staramy się doprowadzić go do optymalnej dyspozycji fizycznej.
 
Osobiście nie mam zbyt dużo czasu na jazdę motocyklem – może kilka raz w roku. Każda taka okazja to niesamowite przeżycie. Prowadzenie zespołu KRT to praca, która w pełni mnie pochłania. Mój czas wolny ogranicza się do minimum. Ponieważ sam od czasu do czasu wsiadam na motocykl crossowy, doskonale rozumiem oraz doceniam zaangażowanie zawodników w jazdę na motocyklu i chęć osiągania jak najlepszych wyników“.